×

Radni apelują do GDDKiA / DP

Radni apelują do GDDKiA / DP

dziennik_polski_Przez gminę Dębno przebiega kilkukilometrowy odcinek krajowej czwórki. Krzyżuje się on z pięcioma drogami powiatowymi i dziewięcioma gminnymi.

BRZESKO-DĘBNO. Na feralnym skrzyżowaniu tylko w tym roku zginęła już jedna osoba
Włączenie się z nich do ruchu na drodze głównej wymaga od kierowców wiele cierpliwości – ogromny ruch na drodze krajowej sprawia, że muszą odczekać swoje, zanim na nią wjadą. Najbardziej niebezpieczny odcinek to skrzyżowanie czwórki z drogą prowadzącą w kierunku Sterkowca. Dlatego właśnie radny powiatowy Tomasz Latocha zaapelował do zarządu o podjęcie zdecydowanych działań w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

-Od dłuższego już czasu na wspomnianym skrzyżowaniu dochodzi do bardzo niebezpiecznych wypadków i kolizji. Samochody jadące od stacji PKP w Sterkowcu nie mają możliwości bezpiecznego włączenia się do ruchu, a zwłaszcza wjazdu na pas w kierunku Tarnowa. Całkiem niedawno zakończył się remont i przebudowa czwórki na całym odcinku i od Krakowa do Tarnowa zostały wykonane wysepki oraz sygnalizacja świetlna w najbardziej newralgicznych miejscach. Z niezrozumiałych przyczyn pominięte zostało skrzyżowanie w tym groźnym miejscu – mówi radny Latocha.

Wystarczającym powodem, aby apelować do GDDKiA jest fakt, że na feralnym skrzyżowaniu tylko w tym roku zginęła już jedna osoba, a kolejna została trwale okaleczona. – Nie możemy być obojętni na to wielkie zaniedbanie, którego dopuszczono się w czasie remontu czwórki, już wielokrotnie okazało się ono tragiczne w skutkach – dodaje radny.

Zdaniem radnego Tomasza Gurgula na skrzyżowaniu należy zainstalować sygnalizację świetlną, która rozwiąże problem. Wszyscy radni powiatowi poparli wniosek, zredagowali pismo i skierowali je do GDDKiA.

-Mamy nadzieję, że budowa sygnalizacji, której koszt nie wykracza zapewne poza możliwości finansowe GDDKiA przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku – twierdzi radny Gurgul.

Krajową czwórką przejeżdża prawie 25 tysięcy samochodów na dobę, połowa z tego to auta ciężarowe. W pierwszym półroczu doszło na niej już do dziewięciu groźnych wypadków drogowych i 92 kolizji, w których trzy osoby zginęły, a kilkanaście odniosło ciężkie obrażenia.

Ale nie tylko droga w Dębnie spędza sen z oczu radnych. Zaapelowali oni do zarządu powiatu o zabezpieczenie funduszy na budowę chodnika dla pieszych w Wokowicach. Wykonanie tej inwestycji będzie o tyle tańsze, że gotowy jest już projekt chodnika. Najważniejszy jest odcinek w centrum miejscowości, ponieważ spotęgowany ruch ciężarowy, związany z budową autostrady, uniemożliwia wręcz mieszkańcom normalne poruszanie się po drodze.

– Chodnik bardzo by się nam przydał – przyznaje sołtys Wokowic, Marian Czarnik. -W centrum wsi nie można poruszać się na piechotę, ani na rowerze, bo jest to bardzo niebezpieczne. A to właśnie tam znajduje się przedszkole, przystanek autobusowy i sklep.


Zofia Sitarz
Materiał z internetowego archiwum Dziennika Polskiego